Forum dla twórców - pisarzy, rysowników, poetów, fanów fantasy, RPG, sztuki i kultury.

Pozwolę sobie trochę powrzucać.

1. Prawa ręka jest skopana. Zobacz grubość przedramienia, zobacz gdzie się zaczyna. Lewe oko jest za duże. Usta to nie szufladka, nie mogą być takie szerokie do końca. Jeżeli ten patyk z tyłu to pochwa, to jest trochę niewymiarowy w porównaniu do miecza. Skopałeś kompozycję - głowa tego czegoś powinna być cała w środku, pomijając fakt, że taka cienka szyja by jej nie utrzymała.

2. Za cieki w barach. Rysunek ewidentnie niedokończony.

3. Tu chyba najlepiej, ale mam wrażenie, że go skądś przerysowałeś. Pomijając te palce, o których pisał Probolem, to problemem jest tu zbyt słabo wycieniowany spód.

4. Rycerz 69? Łopata ma za gruby trzonek. Koński łeb jest okropny. Znowu mam wrażenie, że przerysowany. Zobacz, jak okropnie wyłazi to Twoje płaskie zamazywanie na czarno. Brzydki jest też ten fartuszek.

Spróbuj namalować tło, połączyć kilka postaci. Rysuj bardziej szkicowo, ni zagłębiaj się na razie w szczegóły. Nie są one tak potrzebne, jak Ci się wydaje. Spróbuj najpierw narysować postać w przybliżeniu, takie manekiny, twarz możesz całkiem pominąć, to zupełnie inna bajka niż rysowanie ludzi etc.

A teraz trochę inaczej:

Jak na osobę, która nie miała żadnego kursu ani nic ws. rysowania, to naprawdę nieźle. Widać, że masz zapał, skoro wrzucasz tyle prac. Dobrze, że się ich nie wstydzisz. Wybacz, że tak ostro, ale wytykanie błędów jest bardzo pomocne (ciężko je naprawić jak się o nich nie wie). Powodzenia w dalszym rysowaniu.